Głową ściany nie przebijesz Ciekawy sprawdzian stanowiła 3-metrowa ściana, na której górną krawędź należało jakoś się wspiąć. Bywało różnie, ale najczęściej zawodnicy musieli korzystać z „pomocy sąsiedzkiej”, polegającej na tym, że jeden robił z dłoni podpórkę, drugi na nią wskakiwał i wyciągał rękę do góry, a tam już siedział trzeci, który wciągał skoczka na wierzch. Dolny musiał poczekać na kolejnego, …
Suplementacja dla kobiet cz.4 – Tele Tydzień: […] Suplementacja dla kobiet cz.2 […]...