U nas coraz bardziej pod górkę, za to narzekać nie mogą nasi południowi sąsiedzi. Na Słowacji produkcja przemysłowa wzrosła w lipcu o 18,5 proc. To chyba Słowacy już nie tęsknią za Czechami, gdzie recesja trwa w najlepsze.
Tymczasem szef Rezerwy Federalnej, Banku Centralnego Stanów Zjednoczonych wpadł na pomysł, jak zwalczyć bezrobocie i pobudzić wzrost gospodarczy. Będzie – uwaga, uwaga -drukować gotówkę, póki mu maszyny do produkcji banknotów nie popękają. Wpompuje w gospodarkę 40 mld dolarów, a do tego przez trzy lata utrzyma zerowe stopy procentowe. To jest taka sama metoda leczenia kryzysu jak leczenie raka wstrzykiwaniem wirusów. Niektórzy znachorzy mówią, że to działa…
Dariusz Miłek zamierza do końca roku ukręcić łeb franczyzowym sklepom swojej sztandarowej marki CCC w Polsce. Postanowił jednak zlitować się nad co lepszymi partnerami i pozwolił im nadal prowadzić swoje placówki jako agentom. Doprawdy, cóż za wielkoduszność. Ciekawe, czy wiedzą o niej ci, którzy dopiero co podpisali z CCC umowy franczyzowe w Rumunii…
Zamieszanie zrobiło się wokół Carrefoura. Agencja Reuters podała, że w ramach ratowania budżetu centrali spółka może opuścić Polskę. Przedstawiciele polskiego od- , działu w nieoficjalnych rozmowach obśmiali te domysły, ale żadnego oficjalnego dementi nie wystosowali. Co trochę niepokoi w kontekście faktu, że w ostatnich latach Carrefour ucieka z kolejnych rynków: Grecji, Japonii, Rosji… Żeby było śmieszniej, koncern dopiero co wystartował w Polsce z kampanią na rzecz pozyskiwania franczyzobiorców. Hasło: „Otwórz swój Carrefour Express, to ostatnia szansa”, byłoby jak znalazł.
O Niedługo potem, jak rynek obiegły niepokojące spekulacje na temat jego przyszłości nad Wisłą, polska filia zorganizowała warsztaty poświęconych rozwojowi franczyzy w handlu spożywczym. Patronat nad wydarzeniem objęła Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, a ta w końcu powinna wiedzieć najlepiej, kto chce przedsiębiorczość w Polsce rozwijać, a kto zwijać. To komu wierzyć? Najlepiej sobie.
Rozwój we franczyzie rozpoczyna sieć Canappka. Co prawda przez dwa P, ale za to przez jedno C – podobno wysokie. Choć właściciel firmy otwarcie o tym nie mówi, to pewnie skrycie liczy, że dorówna popularnością Subway’owi. Cóż, początkujących franczyz gastronomicznych z ambicji wyleczyć się nie da, ale dobrze przynajmniej, że tym razem wzorem jest ktoś inny niż McDonald’s, bo ta hamburgerowa obsesja polskich gastronomików zaczynała już zakrawać na obłęd.
A skoro o Złotych Łukach mowa, to McDonalcTs zamierza otwierać w Indiach fast food dla wegetarian. Ciężko robi się biznes gastronomiczny w kraju, w którym potowa ludności nie je wołowiny, a druga wieprzowiny. Ale ten miliardowy rynek tak kusi… Uniwersalnym nośnikiem spuścizny i etosu Big Maca będzie więc w Indiach bułka z kurczakiem lub jagnięciną o swojskiej nazwie Maharadża.
W Polsce McD obchodził 20 lecie. Jadłem u nich hamburgera w Sezamie tego historycznego dnia w czerwcu 1992 roku oraz w dniu, kiedy obchodzili 20-lecie. Trzeba przyznać umieją utrzymać klienta. Na gali w Sali Kongresowej przemawiał okolicznościowo prezydent Wałęsa. Lechu przypomniał, że jemy hamburgery dzięki niemu i poprosił prezesa amerykańskiej korporacji o zniżkę. Wygląda na to, że po tym jak Danuta odmówiła nawet robienia kanapek, prezydent Wałęsa szykuje jej interwencję NATOwskiego koalicjanta.
My, dziennikarze WBF, kochamy McD za podarowane nam w tym roku bilety na Euro. Jednak nie możemy się nie uśmiechnąć lekko pod nosem, gdy widzimy tych wszystkich ważnych korporacyjnych czynowników na Sali Kongresowej. I jeszcze musimy słuchać przemówień z promptera, i kwilenia przesłodzonej artystki kłaniającej się pracodawcy do ziemi po polsku. Było tak słodko i kalorycznie, że niech się deser McFlurry schowa. Towarzysz Wiesław pękałby z zazdrości.
Sylwester Cacek, który od kilku lat z pełnią poświęcenia próbuje uratować tonącego w sosie z długów Sfinksa, przyznał ostatnio, że gdyby mógł cofnąć czas, to trzymałby się od spółki daleko. Rzeczywiście spadek kursu akcji z 15 zł do złotówki musi boleć, tak jak regularne straty spółki na poziomie kilku milionów. Panie Prezesie, pan się trzyma, już jest bliżej niż dalej! Wysiadać teraz, to jakby sprzedać Widzew na kolejkę przed zdobyciem mistrzostwa!
Od nowego roku wchodzą nowe przepisy dotyczące obowiązku używania kas fiskalnych. Teraz naliczać na paragon będą musieli już ci przedsiębiorcy, których roczny obrót przekroczy limit 20 tys. zł (do tej pory było 40 tys. zł). Drżyj-cie szatniarze, płaczcie, babcie klozetowe!
Redan ma nowy pomysł na zarządzanie sklepami. Te nierentowne zamyka, w pozostałych zastępuje kierowników agentami i chce budować sieć za wschodnią granicą. To jedyna taka szansa, by na wizytówce napisać sobie: Top Secret Agent, bez ryzyka, że jakiś nowy Macierewicz za parę lat upubliczni nasze dane osobowe.
Socatots, sieć szkółek piłkarskich dla dzieci, ma już filie w 43 miastach Polski. Rozwój takich konceptów wyjątkowo cieszy, a jeśli nadal będzie przebiegał w takim tempie, to gdzieś tak za dwadzieścia lat będzie można obejrzeć mecz polskiej reprezentacji z Mołdawią, unikając palpitacji serca.
Krzysztof Moska najwyraźniej nie żartuje z tym pomysłem stworzenia sieci restauracji ze zdrowym, polskim fast foodem. Najpierw kupił udziały w Polskim Jadle, a niedawno przejął kontrolę nad Leśnym Runem. Szybki schabowy nadchodzi!
Na rynku spożywczym szykuje się młócka o prawdziwie animalistycznym charakterze. Żabka, jak przystało na swój gatunek, powiększy się skokowo, bo jej szef zapowiedział przejęcie pięciu sieci. Biedronka w końcu przekonała się do franczyzy, co też pewnie przyspieszy jej rozwój. Niech wygra klient i franczyzobiorca!
